Pierwsze kroki na nartach…jak przygotować dziecko do zimowego szaleństwa.

Pierwsza i najważniejsza zasada w tej materii to po pierwsze: musimy zapewnić dziecku maksimum bezpieczeństwa, a po drugie sprawmy aby pierwsze kroki w tej niezbyt prostej dyscyplinie dostarczyły wiele radości i uśmiechu.

Kiedy dziecko po raz pierwszy próbuje swoich sił nie jest najistotniejszym, aby od razu rozpoczęło jazdę na stoku. Ważne jest, aby samo jeżdżenie wywołało pozytywne odczucia i maluch już na stok wchodził z uśmiechem i przyjemnością.

Naukę rozpocząć można już z trzylatkiem, natomiast przedszkola narciarskie zapraszają najczęściej dzieci od czwartego roku życia. Nie jest to zasada wyssana z palca. Tutaj istotnym elementem jest fakt, iż dziecko świadomie zaczyna uczestniczyć w jeżdżeniu po ukończeniu właśnie 4 roku życia.

Jeżeli chodzi o dzieci starsze (wiek przedszkolny) musimy pamiętać, że ich organizm nie jest jeszcze przystosowany do wyczynowej jazdy. Dlatego w ich przypadku musimy pamiętać, że nauka przede wszystkim powinna służyć oswojeniu z nartami.

Maluchy naukę rozpoczynają na niemal płaskim stoku, do dyspozycji mają rozmaite przeszkody – cały zimowy plac zabaw, który przede wszystkim pozwala się oswoić z nartami, upadkami oraz obecnością innych narciarzy na stoku.

girl-1953242_960_720

Nauka pod okiem fachowca.

Ważne jest, aby wybrać dobrego instruktora, ponieważ sporo zależy od jego podejścia. Tak naprawdę, to od niego zależy czy dziecko zakocha się w nartach.

Przed dokonaniem wyboru bardzo dobrym pomysłem jest poobserwowanie instruktora, tzn. warto zobaczyć w jaki sposób pracuję z dziećmi oraz jak wygląda jego podejście do maluchów.

skiers-1651849_960_720

Sprzęt do nauki jazdy…skąd wziąć?

Uważamy, że na początek nie należy inwestować w nowy sprzęt dla dziecka. Jeżeli jazda będzie odbywała się przez krótki czas warto rozważyć opcję wypożyczenia. Na miejscu z reguły istnieję taka możliwość. Jest to doskonałe rozwiązanie dla rodziców, którzy nie znają się na nartach, ponieważ w wypożyczalniach pracują osoby znające się na sprzęcie. Pomogą wybrać i dopasować najlepsze i najbardziej odpowiednie narty dla Twojego dziecka.

Jeżeli chodzi o zakup sprzętu, jest to spore wyzwanie. Tutaj mamy dwa wyjścia. Można zakupić sprzęt całkiem nowy lub używany. Używany po trzech sezonach zazwyczaj nadaje się jeszcze dla kolejnego dziecka. Dlatego warto zapytać w pierwszej kolejności znajomych, czy ich dzieci nie wyrosły już ze swoich nart. Używanego sprzętu można szukać również na giełdach lub w serwisach narciarskich, które również prowadzą sprzedaż sprzętu.

Zakup nowego sprzętu można brać pod rozwagę w sytuacji, kiedy wiemy że dziecko będzie bardzo dużo jeździło w nadchodzącym sezonie a tym bardziej jeżeli ma młodsze rodzeństwo.

Przy zakupie nart należy zwrócić uwagę czy są odpowiednio taliowane szersze w dziobach, węższe w okolicach środka buta) i jak są długie (stojące przy dziecku powinny sięgać mu do brody).

Przed rozpoczęciem jazdy warto oddać je do serwisu aby dopasować wiązania do butów oraz do wagi i umiejętności dziecka.

ski-810500_960_720

W grupie najweselej…

Jeżeli jesteście na nartach w większym gronie i macie ze sobą całkiem liczną grupkę dzieci warto pomyśleć o tym aby wybrać instruktora dla całej grupki malców. Wówczas czas spędzony na nauce będzie dla dzieci wspaniałą zabawą i nawet nie zauważą, kiedy czegoś się nauczyły. Koszty takiego rozwiązania z pewnością będą nizsze niż wynajęcie indywidualnego instruktora dla każdego dziecka.

Przedszkolaki na nartach.

Narciarskie przedszkole zyskuje na popularności. Taka forma nauki polega na tym, że rodzic wyjeżdża z dzieckiem jednak nie musi mu towarzyszyć w zajęciach. Na takie wyjazdy można również udać się za granicę – tam bardzo popularne są takie przedszkola.

person-1160979_960_720

Bezpieczeństwo przede wszystkim!

Najważniejsze jest bezpieczeństwo. Dzieci muszą jeździć w kasku, co istotne nie można zakładać go na czapkę ponieważ nie spełnia on swojego zadania. Można pod niego założyć cienką, przewiewną kominiarkę. Bez względu na panujące warunki pogodowe dziecko powinno mieć ubrane gogle, które chronią oczy przed słońcem i śniegiem, ale także przed patykami czy paprochami które mogą dostać się przez przypadek do oka w czasie upadku.

W co ubrać dziecko?

Zasada pierwsza to ubieranie na cebulkę. W trakcje jazdy doskonale sprawdzają się kombinezony jednoczęściowe, jednak jedną ich uciążliwością jest fakt, iż dziecko może mieć problem z samodzielnym skorzystaniem z toalety w takim ubraniu.

Dlatego jeżeli nie ma was w pobliżu dziecka, aby pomóc lepszym rozwiązaniem będzie oddzielna kurtka i spodnie narciarskie. Nie należy się martić o to, ze taki strój może niewystarczająco chronić przed chłodem ponieważ dziecko jest cały czas w ruchu a pod ciepły kombinezon wystarczy założyć tylko bieliznę termiczną. W wyjątkowo chłodne dni możemy założyć polarową bluzę. Na ręce – nieprzemakalne rękawice, na stopy długie ciepłe skarpety.

To chyba na tyle 🙂 Mamy nadzieję, że chociaż w małym stopniu pomogliśmy rozwiać wątpliwości, a nasze rady okażą się pomocne.

Zródło: www.edziecko.pl

Sporty zimowe na CoRobic.pl

Zobacz więcej na corobic.pl